Po dwoch latach razem !

Tak chodzi o buty ! (a o co innego mogło by w moim przypadku chodzić?)
Minely dwa lata odkad kupilam moje pierwsze Louboutin'y ktore wychawalalam pod niebiosa choc w miedzy czasie od pierwszego posta az do tego sie zmienilo... a dokladnie co ? Zapraszam dalej !

Moje Louboutin'y kupilam na swoje 22 urodziny sa to skorzane espadryle ktore po pewnym czasie dopiero zaczely zadawac mi niemilosierny bol i w duchu przeklinalam "Christianie jak mogles?! wydalam na Ciebie tyle pieniedzy a Ty mnie tak zraniles?!"

Dobrze ze teraz bardzo sie kochamy spowrotem i chyba zrozumial ze nie warto ranic kobiet !

Pierwsza rzecza ( o ktorej wspominalam juz) przy kupnie plaskich butow z czerwona podeszwa to to iz ekspedient informuje Cie (w przypadku pierwszej pary) ze niestety ale nie nacieszymy sie dlugo czerwona podeszwa... i wiecie co ? po tygodniu niestety czy kupila bym identyczne w sieciowce czy wlasnie butiku Louboutin'a nie widac roznicy i to jest smutne bo przeciez ta czerwona podeszwa ma wyrozniac te buty od innych mimo to kocham  je z calego serca w tym momencie i nie wyobrazam sobie zeby nie bylo ich na polce !

Do wyboru mialam wlasnie te moje czarne i takie same rozowe ale z materialu ... coz materialu nie wypiore z dodatkiem metalu i "słomy" a skora niestety jak widac ... jest troche porysowana ale mam to gdzies bo i tak sa piekne ! Uwielbiam je nosic do jeansow i zwyklych koszulek sa na prawde bardzo fajnym uzupelnieniem stylizacji .  Czy zaluje ich zakupu?juz w tym moemencie z reka na sercu moge powiedziec ze NIE ! na pewno jestem osoba ktora uwielbia spelniac swoje modowe marzenia a wlasnie one byly jednym z pierwszych na mojej liscie !

No i oczywiscie jeszcze jedno... nie ubierajcie ich gdy zapowiadaja "opady deszczu" ....